Blog jaskiniowca
Fotografia i podróże motocyklem to moja pasja.
Etykiety
- AEE Polska (3)
- Augustów (2)
- Bieszczady (8)
- Bohdan Poręba (6)
- Gdańsk (14)
- Gdynia (55)
- Gdynia Waterfront (6)
- Junak (74)
- Junak 123 (19)
- Junak M20 (13)
- Junak RS125 (18)
- Junakiem RS125 do Wiecznego Miasta (13)
- Morze (12)
- Motocyklowe podróże (63)
- Orłowo (7)
- Whippet (23)
- Wodowanie (2)
niedziela, 5 kwietnia 2020
BMW R850R Szatański pomysł, czyli, Toruń, godzina.
Była niedziela, początek czerwca. Obudziłem się po szóstej i już nie mogłem zasnąć, kiedy tak gapiłem się w sufit i słuchałem spokojnych oddechów śpiących domowników, wiedziałem, że będą spali co najmniej do ósmej, oni tak maja, to urodzone sowy, nie to co ja, skowronek.
sobota, 18 maja 2019
Junakiem RX ONE w Bieszczady
Kierunek Bieszczady
Jestem zmęczony, oczy mi się kleją, za mną ponad 300 km,
motocykl jeszcze nie dotarty, więc nie mogłem rozwijać maksymalnych prędkości.
środa, 14 listopada 2018
Stan bycia w podróży. ...
Jakże miło dosiadać Bunie, czuję to szczególnie teraz kiedy w kalendarzu październik, a za oknem wieje i zacina deszcz.
sobota, 1 września 2018
sobota, 7 października 2017
III Oficjalny Zlot Forum Junaka (25-27.08.2017, Mierzyn k/Miedzychód)
Dopiero teraz, zebrałem się w sobie i skończyłem pisać relację ze Zlotu Forum Junaka.
Lepiej późno niż w cale. Zapraszam
Sezon w tym roku zakończyłem w Mierzynie i nic nie zapowiada, aby to miało się zmienić.
Była jeszcze szansa na mały wypad do Malborka i na Hel, ale to były tylko plany jest 7 października i sezon wyraźnie ma się ku końcowi.
Lepiej późno niż w cale. Zapraszam
Sezon w tym roku zakończyłem w Mierzynie i nic nie zapowiada, aby to miało się zmienić.
Była jeszcze szansa na mały wypad do Malborka i na Hel, ale to były tylko plany jest 7 października i sezon wyraźnie ma się ku końcowi.
A więc Mierzyn, to już trzeci zlot, a ja jadę dopiero pierwszy raz, trochę z musu, trochę z obowiązku, trochę z ciekawości i dla przyjemności.
poniedziałek, 8 maja 2017
Junakiem RS125 Pro na II Rajd Bieszczadzki
A było to tak....
Siedziałem sobie w Lasach Janowski, do Czarnej Górnej zostało około 250 km co przekłada się na 5 godzin jazdy, czekam na poprawę pogody od północy leje z krótkimi przerwami. Jak dotąd udało się całą drogę liczącą ponad 1000 km przejechać suchym kołem. W skrytości ducha liczę na cud i że jakoś to będzie.
Siedziałem sobie w Lasach Janowski, do Czarnej Górnej zostało około 250 km co przekłada się na 5 godzin jazdy, czekam na poprawę pogody od północy leje z krótkimi przerwami. Jak dotąd udało się całą drogę liczącą ponad 1000 km przejechać suchym kołem. W skrytości ducha liczę na cud i że jakoś to będzie.
wtorek, 11 kwietnia 2017
Junak M20 wideo prezentacja
Wygodna pozycja i kanapa na wysokości 78 cm daje bardzo dobrą widoczność. Silnik szybko wkręca się na obroty i co ważne jest bardzo elastyczny, nie ma potrzeby wiecznie machać wajchą zmiany biegów, co pozwala sprawnie poruszać się po mieście jak i w trasie, wyposażony we wtrysk paliwa ma mały apetyt na paliwo, mieszczący się w granicach, 4l / 100 km.
Subskrybuj:
Posty (Atom)