Poszperałem na dysku i wybrałem kilka zdjęć robionych o świcie. Jak wam się podoba Gdynia o tej porze dnia?
Etykiety
- AEE Polska (3)
- Augustów (2)
- Bieszczady (8)
- Bohdan Poręba (6)
- Gdańsk (14)
- Gdynia (55)
- Gdynia Waterfront (6)
- Junak (74)
- Junak 123 (19)
- Junak M20 (13)
- Junak RS125 (18)
- Junakiem RS125 do Wiecznego Miasta (13)
- Morze (12)
- Motocyklowe podróże (63)
- Orłowo (7)
- Whippet (23)
- Wodowanie (2)
piątek, 31 stycznia 2014
środa, 29 stycznia 2014
Łotrzyk
To niewiniątko dziś rano zwinęło
synowi kromkę chleba w momencie, kiedy odwrócił się na chwilę w kierunku
lodówki, nagle wpada to coś szybko do pokoju, leci na swoje miejsce i szybko
pożera, a z kuchni dobiega męski zły głos...Ty dziadu! I to wszystko o 6 rano. Wasze też kradną?
wtorek, 28 stycznia 2014
Kartka z kalendarza - 10.11.2007 r.
Przeglądając
dysk znalazłem takie oto zdjęcie. Niby nic, ot domek, prawie kurna chata,
trochę większy od innych w okolicy, jeszcze nieskończony, nikt tam nie mieszka.
Wystarczy, że budowla zostanie skończona i zasiedlą ją nasze krezusy nikt nie
wejdzie do środka bez małej karteczki wielkości karty kredytowej, a wszystko w
trosce o dobro mieszkańców. Ochrona nie wpuści nikogo, choćby miał Akt
Notarialny, a obiecywali wolny dostęp każdemu i widok z ostatniego piętra wspaniały,
po siedmiu latach mamy namiastkę tej obietnicy szklaną wierzę na Skwerze
Żeromskiego zwaną InfoBox.
niedziela, 26 stycznia 2014
Niedzielny poranek
Wyszliśmy na godzinny spacer, piękna pogoda i świeży śnieg sprawiły, że aż nogi swędziały aby po lesie pobiegać.
BOHDAN PORĘBA NIE ŻYJE
W sobotę 25.01.2014 r. o godz. 18:46 w Warszawie zmarł reżyser Bohdan Poręba.
Jeden z najwybitniejszych polskich twórców filmowych.
Był jednym z najwybitniejszych polskich reżyserów. Pozostawił po sobie wiele wybitnych dzieł, w których dzielnie bronił Polskości i odkłamywał naszą historię.
Jeden z najwybitniejszych polskich twórców filmowych.
Był jednym z najwybitniejszych polskich reżyserów. Pozostawił po sobie wiele wybitnych dzieł, w których dzielnie bronił Polskości i odkłamywał naszą historię.
czwartek, 23 stycznia 2014
Waterfront
Waterfront rośnie, pnie się do gór, powoli kończy się pierwszy etap budowy, fundamenty są prawie gotowe, miałem odwiedzać budowę raz na dwa tygodnie jednak nic z tego nie wyszło, mimo to w miarę możliwość będę tu zaglądał. Dorzucam garść zdjęć z grudnia i stycznia, obecnie pogoda wstrzymała tempo robót.
Gdynia Cisowa
Brzydka jest tegoroczna zima, mało śniegu, tylko mróz dokucza. Przeglądając swoje archiwum znalazłem kilka zdjęć Cisowej z 19 lutego 2013 r. Była piękna pogoda, słonko świeciło, wszystko wskazywało na to, że szybko przyjdzie wiosna, niestety trzeba było na nią czekać do końca marca.
wtorek, 21 stycznia 2014
Lis

wtorek, 14 stycznia 2014
Gawron
Dzisiejszy spacer po Gdyni, zakończył się w okolicy plaży,
już miałem wracać, gdy na płocie tuż przy alejce zobaczyłem siedzącego
gawrona. Nic sobie nie robił z ludzi dopiero moja obecność sprawiła, że
otworzył oczy, to była cała jego aktywność, pozwolił mi zrobić kilka zdjęć, oto
one.
poniedziałek, 13 stycznia 2014
Zimno
Wyszedłem dziś na spacer, a tu zimno i biało, mój przyjaciel coś o
śniegu wspomina, pierwszy w moim życiu, powiem szczerze jeśli mam do
wyboru spacer lub ciepłe łóżko wolę to drugie...zdecydowanie, a i
jeszcze pełna miska.
niedziela, 12 stycznia 2014
Niedzielny spacer
Chcesz mieć w domu spokój wyjdź ze swoim whippetem na
godzinny spacer. Wychodząc skręcamy prosto do lasu, który zaczyna się za
blokiem. Jeszcze na smyczy przekraczamy pas ziemi obsranej, to miejsce gdzie
mieszkańcy wyprowadzają swoje pupile na smyczy, my idziemy
dalej, omijając miny. Przekraczamy leśna drogę, powyżej ziemi niczyjej i
zaczynamy wspinać się na Długą Górę...
poniedziałek, 6 stycznia 2014
Iron Man

piątek, 3 stycznia 2014
Whippet - sposób użycia III
Mamy za sobą dwa tygodnie, lepiej się znamy i lepiej
rozumiemy. Dzień zaczynam od wyciągania śpiocha z łóżka, przecież każdy po 9
godzinach chce skorzystać z łazienki. On nie, woli wylegiwać się w łóżku,
najlepiej pod kołderką z pyskiem na poduszce.
Biorę go na ręce, a on flaczeje, mało język się nie wysunie, prawie
widzę jego myśli „o matko tak mi dobrze, jeszcze trochę, tu tak ciepło, a na
dworze zimno”. „Nie chce mi się łazić, jeszcze żeby to był parter, a to czwarte
piętro. Postoję chwilkę to mnie zniesie, jestem cwany”.
Subskrybuj:
Posty (Atom)