poniedziałek, 30 marca 2015

Z poziomu motocyklowego siodła

Wielką radochę sprawił mi polski przedstawiciel kamer AEE.  Dorwałem się do kamerki S70  jak mysz do sera, zestaw wypasiony niczym keks na święta, złączki, przegubowe ramiona, przyssawki, aż nie chce się wymieniać samo pudełko to osobny temat, ale nie o tym teraz. To jest prawdziwe uzależnienie - dostać mikrofon do kamery. Jeżdżę teraz i nawijam sam do siebie jak jakiś kosmita, albo ubogi eremita gdzieś na pustyni. Na test kamerki przyjdzie jeszcze kolej.  Zapraszam przejażdżkę z Cisowej na Przymorze. Zewnętrzny mikrofon w dużym stopniu eliminuje wycie wiatru jednak po przekroczeniu 80 km/h daje o sobie znać.  Tak sobie myślę, że pomoże zmiana kasku na integralny. Zapraszam na filmy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kultura wypowiedzi nic nie kosztuje, zachęcam każdego do pisania komentarzy. Jeżeli jednak zamierzasz czepiać się błędów ortograficznych, chcesz komuś "dokopać" tylko dla tego, że zupa była za słona lub wściekasz się gdyż ktoś ma odmienne zdanie, a twój zasób słownictwa ogranicza się do przekleństw, to licz się z tym, że komentarz może zostać usunięty.