wtorek, 20 października 2015

Ostatnia podróż

RS ma nowego właściciela. Przyszedł czas trzeba było podjąć decyzję. Teraz czy może na wiosnę? Stało się, Michał zadzwonił, przyjechał, obejrzał i kupił Junaka. Przyznam szczerze, liczyłem, że potrwa to dłużej.  Dostaję pytają czy nie żałuję, że sprzedałem ten czy tamten motocykl. No cóż żaden z nich nie był tym wymarzonym, choć żaden mnie nie zawiódł i każdy w swoim czasie sprawiał masę frajdy, przysporzył moc niezapomnianych wrażeń to jednak jest tylko jeden Junak, który, budzi moje emocje, na razie jest po za zasięgiem. Mam nadzieję, że to się zmieni.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kultura wypowiedzi nic nie kosztuje, zachęcam każdego do pisania komentarzy. Jeżeli jednak zamierzasz czepiać się błędów ortograficznych, chcesz komuś "dokopać" tylko dla tego, że zupa była za słona lub wściekasz się gdyż ktoś ma odmienne zdanie, a twój zasób słownictwa ogranicza się do przekleństw, to licz się z tym, że komentarz może zostać usunięty.