Witam skoro jesteście na stronie możliwe, że szukacie fotografa na ślub i wesele. Nie robię ograniczeń, jeśli chodzi o ilość zdjęć, staram się maksymalnie wykorzystać czas, na weselu i podczas sesji w plenerze. Ofertę można powiększyć, np o zdjęcie wielkoformatowe lub foto książkę Pozdrawiam
Ludzie to jednak pamiętliwi są, poznałem Ewelinę i Karola na ślubie
Michała i Adrianny, kto by pomyślał, ze spotkamy się ponownie. A jednak
po roku poprosili mnie abym uwiecznił ich uroczystość. Czarne chmury
wisiały na niebie, jak tu jechać na ślub na motocyklu? Godzina wyjazdu
zbliżała się nieubłaganie, byłem spakowany, deszcz jakby ustawał,
przestałem się zastanawiać, wsiadłem i pojechałem. Na wysokości Osowej
przestało padać, do Złotej Karczmy dojechałem w miarę suchy. W domu
Eweliny ruch, goście już gotowi, Panna Młoda zdenerwowana, ma wrażenie,
że nic nie układa się po jej myśli, a wszystko zakończy się katastrofą,
choć wszyscy wokół zapewniają o gotowości. Ma do tego prawo to przecież
jeden z najważniejszych dni w życiu. Wchodzę do domu Panny Młodej, pachnie kawa, ciastka na stole, zaraz zostałem ugoszczony, musiałem poczekać, przyjechałem przed czasem, a Ewelina była jeszcze nie gotowa. Zajrzałem do pokoju, a tam na stole woda święcona, krucyfiks i obrączki na poduszeczce.
Nic na zdjęciach nie widać, żeby Młoda była zdenerwowana:)
OdpowiedzUsuń