Postanowiłem na razie z braku innych rozwiązań, aby ten pokój to była moja
tymczasowa baza do wypadów w Bieszczady. Szybko się umyłem i ubrałem, kiedy z
hotelu wychodziłem obsługa jeszcze mocno spała. Rzut oka na maszynkę czy wszystko jest
na swoim miejscu, dosiadam, odpalam i w drogę. Nie miałem specjalnych planów,
postanowiłem się powłóczyć, na pewno podjadę do tamy na Sanie. Jadąc bez
ciśnienia, jaki czas czasem stwarza, przejechałem wolno przez Sanok w kierunku
Ustrzyk Dolnych, a że była mżawka jechałem sobie 60km/h. Już w drodze
powziąłem pewien zamiar, że tego dnia przejadę Wielką Bieszczadzką Pętlę. Przed
Leskiem San przekraczam, szeroki, mętny o kolorze kawy z mlekiem, wezbrany, na
brzegu gęste, zielone chaszcze, niczym nie przypomina górskiej rzeki raczej
podobny jest do tych, co płyną przez amazońskie lasy z tą tylko różnicą, że w
tle są Bieszczady, które giną w chmurach.
|
San mętny niczym dopływ Amazonki |
|
Zrobiłem kilka zdjęć i dalej w drogę.
Po drodze kolejna niespodzianka trafiam na Szlak Architektury Drewnianej, są to
cerkwie każda wysiłkiem mieszkańców odrestaurowana. Jestem pod wrażeniem tej architektury
i za cel sobie stawiam zobaczyć ich jak najwięcej.
Każda inna, choć styl
podobny, drewniana konstrukcja, ściany, dach kryty blachą, choć bywają
odstępstwa jak ta we wsi Żłobek, która maiła również dach pokryty dachówkami z
drewna. Obok każdej świątyni, dzwonnica, krzyż w ziemi, cmentarz, na który pojedyncze,
stare nagrobki stoją.
Jest tych cerkwi
około dziesięciu, jednak są jeszcze i takie, które leżą na terenie kilku wsi
opuszczonych w czasie akcji „Wisła”, ale to już są same ruiny, gdyż ich
mieszkańcy nigdy tam nie wrócili.
|
Tama na Sanie |
|
Tama na Sanie jakże się rozczarowałem była
taka wielka, kiedy ją ostatnim razem widziałem, czy to ja urosłem czy on
zmalała hm niech tak zostanie, że ona to ta sama. Pusto wszędzie zerkam na zegarek,
nic dziwnego przecież to siódma dopiero. Idę alejką między straganami w kierunku tamy, trochę to dziwne wszystkie zamknięte.
Na zaporę wejść
można bez problemu, z jednej strony zalew, a z drugiej elektrownia. Ładne widoki,
choć pochmurne niebo w wodzie przy tamie ryb zatrzęsienie.
Byłem,
widziałem, wracam na parking po chwili dał znać o sobie żołądek czy aby o nim
nie zapomniałem? Spokojnie kolego mam też coś dla ciebie, dzień wcześniej
w Biedronce, kupiłem zaopatrzenie. Butelka coli,
paczka kiełbasy śląskiej, musztarda, kilka bułek, tym gada nakarmiłem, może to nie zbyt
zdrowe, ale miał po tym wyraźnie weselszą minę.
|
Śniadanie na szlaku |
|
Tak sobie karmię swojego
przyjaciela, zerkam na okolicę i na motocykl…hmm łańcuch coś szybko się wyciągnął,
choć w sumie to przejechał około 900 km, więc ma prawo. Wyciągnąłem z sakwy narzędzia,
rozsiadłem się za tylnym kołem i zrobiłem, co trzeba, aby było dobrze na koniec
smar do łańcucha wykorzystany zgodnie z przeznaczeniem. No to mogę jechać
dalej, ruszyłem na Bukowiec przez Polańczyk w tym pierwszym skręciłem na
Czarną. Po drodze następna Cerkiew we wsi, Ustinowa, która swe dzieje pisane
zaczyna od 1489 roku. Był to prawdziwy tygiel narodów zgodnie mieszkali tu
Węgrzy, Rusini, Polacy, również Żydów było nie mało. Przed II wojną światową w pobliżu
wsi znajdował się ośrodek szkolenia pilotów wojskowych i szybowcowych. Po II
wojnie ludność pochodzenia ukraińskiego została wysiedlona. Wracając do cerkwi
to została ona wzniesiona w 1792 roku na miejscu istniejącej wcześniej świątyni
unickiej. Kilka zdjęć i ruszam dalej, przejeżdżam przez Czarną Górną, a u jej
wylotu mijam dwa Iże wkomponowane w bramę, przejeżdżam jeszcze ze trzysta
metrów, aż nagle jakaś siła sama wciska hamulec. I w ten sposób znalazłem to,
czego tak bardzo mi brakowało, czyli piękne miejsce i ciekawych kompanów.
Cdn…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kultura wypowiedzi nic nie kosztuje, zachęcam każdego do pisania komentarzy. Jeżeli jednak zamierzasz czepiać się błędów ortograficznych, chcesz komuś "dokopać" tylko dla tego, że zupa była za słona lub wściekasz się gdyż ktoś ma odmienne zdanie, a twój zasób słownictwa ogranicza się do przekleństw, to licz się z tym, że komentarz może zostać usunięty.