Lucynka Jakubiak napisała wiersz pt. "Ławeczka albo letnie spotkanie", pozwolę sobie zmienić to i owo z nadzieją, że autorka mi uszu nie urwie. Pozdrawiam Pani Lucynko i życzę pięknej jesieni w Augustowie.
Taka jesień nie zdarza się często
Choć odfrunie zgodnie z kalendarzem
Zanim zima odtrąbi zwycięstwo
Na ławeczce usiądźmy dziś razem
Ty mi powiesz jak dumne jest życie
I że rabem nie warto umierać
To co wzniosłe jest zawsze na szczycie
Co zasiejesz - to z czasem uzbierasz
Ja Ci powiem o gorzkiej pamięci
O złych nocach, gdy Ciebie nie było
I o czasie, co szybko gdzieś pędzi
I zabija wszystko. Lecz nie miłość
Ty złorzeczysz cwaniakom na górze
Wciąż się zbroisz w złowieszcze afisze
A ja bratki chcę sadzić i róże
I wiem: oddech swój oddam za ciszę
Fala miękko zapluszcze o pomost
I o szanse bezzwrotnie stracone
Jeszcze chwila razem, nieruchomo
I znów każde odejdzie w swą stronę
A teraz zapraszam na spacer do Gdyni, włączcie wyobraźnię, dodajcie szum liści i morza, a przez chwilę poczujecie to miejsce zaczarowane.
ps. Autorka uszu mi nie urwie i donosi iż "augustowska jesień równie piękna..."
ps. Autorka uszu mi nie urwie i donosi iż "augustowska jesień równie piękna..."
Panie Krzysztofie cudowne są Pana zdjęcia. Proszę zaproponować którejś z tubylczych gazet aby przeznaczyła trochę miejsca na naszą wybrzeżową przyrodę i tam właśnie widzę miejsce dla tych pięknych zdjęć.
OdpowiedzUsuńDobre!!!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia! Zwłaszcza wiewiórka i mewy:)
OdpowiedzUsuń