Wracając z Wyspy Sobieszewskiej zwiedziłem szpital
psychiatryczny w Gdańsku. Mekka większości fotografów w Trójmieście. Nie jest problemem
wejść na teren szpitala, dziury w płocie, szeroki wjazd od tyłu. Problemem jest
dostanie się do środka. Wszystkie okna zakratowane, drzwi i okna, przez które można
było wejść do środka zabite deskami.
Po krótkim rekonesansie znalazłem jedno słabo
zabezpieczone okno jednak, aby dostać się do środka musiałem skurczyć się w sobie, a
to nie łatwe. Jestem nagle cichną wszystkie dźwięki, jakie były na zewnątrz. Pierwsze
kroki po korytarzach wywołują niesamowite wrażenie Puste pokoje, łazienki,
korytarze. Odpadający ze ścian tynk, złoszczona na oknach farba. Budynki niby
twierdze w każdym oknie kraty, kto się tam dostanie o własnych siłach nie
wyjdzie. Byłem wszędzie oprócz piwnicy.Etykiety
- AEE Polska (3)
- Augustów (2)
- Bieszczady (8)
- Bohdan Poręba (6)
- Gdańsk (14)
- Gdynia (55)
- Gdynia Waterfront (6)
- Junak (74)
- Junak 123 (19)
- Junak M20 (13)
- Junak RS125 (18)
- Junakiem RS125 do Wiecznego Miasta (13)
- Morze (12)
- Motocyklowe podróże (63)
- Orłowo (7)
- Whippet (23)
- Wodowanie (2)
piątek, 18 października 2013
2 komentarze:
Kultura wypowiedzi nic nie kosztuje, zachęcam każdego do pisania komentarzy. Jeżeli jednak zamierzasz czepiać się błędów ortograficznych, chcesz komuś "dokopać" tylko dla tego, że zupa była za słona lub wściekasz się gdyż ktoś ma odmienne zdanie, a twój zasób słownictwa ogranicza się do przekleństw, to licz się z tym, że komentarz może zostać usunięty.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To co fociłeś to był hotel dla pielęgniarek - 4 budynki.
OdpowiedzUsuńDzięki za info.
OdpowiedzUsuń