niedziela, 12 stycznia 2014

Niedzielny spacer



Chcesz mieć w domu spokój wyjdź ze swoim whippetem na godzinny spacer. Wychodząc skręcamy prosto do lasu, który zaczyna się za blokiem. Jeszcze na smyczy przekraczamy pas ziemi obsranej, to miejsce gdzie mieszkańcy wyprowadzają swoje pupile na smyczy, my idziemy dalej, omijając miny. Przekraczamy leśna drogę, powyżej ziemi niczyjej i zaczynamy wspinać się na Długą Górę...
Tu spuszczam ze smyczy moją wyścigówkę, zaczyna się wir wśród liści, jak by przez las szła mała powietrzna trąba,  pędzi do góry, ostro zakręca, aby pognać w dół, po chwili znów niczym rakieta rwie do góry, mimo iż mokro kurzy się za nim jakby biegł po pustyni, tak w kółko aż do powrotu do domu. Za nim wpuszczę do pokoju mojego wicherka, wpuszczam wodę do wanny, aby umyć całe podwozie. Zapraszam na krótki spacer, po leśnych ścieżkach na obrzeżach Gdyni.



























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kultura wypowiedzi nic nie kosztuje, zachęcam każdego do pisania komentarzy. Jeżeli jednak zamierzasz czepiać się błędów ortograficznych, chcesz komuś "dokopać" tylko dla tego, że zupa była za słona lub wściekasz się gdyż ktoś ma odmienne zdanie, a twój zasób słownictwa ogranicza się do przekleństw, to licz się z tym, że komentarz może zostać usunięty.