Swoją przygodę z Junakiem opisałem tu tam-i-z-powrotem-czyli-gdynia-zakopane.
Może
słów kilka o wadach i zaletach. Nie jestem jakimś wielkim ekspertem od
motocykli, ale po przejechaniu 5500 km garść uwag i spostrzeżeń.
Do
niewątpliwych zalet należy bezawaryjność, używam go na co dzień, a że
prace mam taką, która zmusza mnie do częstego przemieszczanie po mieście
bardzo sobie cenię tą zaletę. Spalanie w przedziale 2.8 - 3 l/100km,
zwrotność, która pozwala zgrabnie przemieszczać się w korkach, dobre
hamulce i zbiornik paliwa, który pozwoli nawinąć około 500 km. Do wad
zaliczył bym słabej jakości opony, łańcuch, który zbyt szybko się
wyciąga i kanapa po 100 km,daje o sobie znać jednak można na niej pokonać nawet 700 km jednego dnia.
Radość nie trwała długo, zacząłem żałować tej zmiany, na plus Kawki była wygoda, dźwięk silnika i prędkość jednak to na Junaku były przygody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kultura wypowiedzi nic nie kosztuje, zachęcam każdego do pisania komentarzy. Jeżeli jednak zamierzasz czepiać się błędów ortograficznych, chcesz komuś "dokopać" tylko dla tego, że zupa była za słona lub wściekasz się gdyż ktoś ma odmienne zdanie, a twój zasób słownictwa ogranicza się do przekleństw, to licz się z tym, że komentarz może zostać usunięty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kultura wypowiedzi nic nie kosztuje, zachęcam każdego do pisania komentarzy. Jeżeli jednak zamierzasz czepiać się błędów ortograficznych, chcesz komuś "dokopać" tylko dla tego, że zupa była za słona lub wściekasz się gdyż ktoś ma odmienne zdanie, a twój zasób słownictwa ogranicza się do przekleństw, to licz się z tym, że komentarz może zostać usunięty.