Dziś blog przekroczył 200 tyś wyświetleń. Mimo, że śledzę na bieżąco statystyki, wejścia, ilość komentarzy, odbiorców, to i tak jestem w lekkim szoku, że tak wielu z was tu zagląda i sądząc po rozmowach na targach robicie to z przyjemnością.
Nawet do głowy mi to nie przyszło, że ta moja pisanina trafi do tak dużej grupy odbiorców, w ogóle to nie miało do nikogo trafiać.
Pisałem dla siebie, aby zapamiętać, miejsca, chwile, przejechane kilometry, a to wszystko przez Junaka. Tak było na początku, teraz staram się pisać również dla Was . Musicie mi wybaczyć, błędy, stylistykę, nigdy nie byłem orłem na na lekcjach języka polskiego. Zawsze bardziej interesowała mnie historia i geografia. Czasem tekst na stronę trafia pisany na tablecie, a to nie jest najlepsze narzędzie, wzrok też już nie ten co kiedyś. Ostatnio zwróciłem uwagę na fakt, że wieczorem nie mogę czytać książki, wszystko się rozmywa, oczy jakieś takie zmęczone, normalnie masakra, zawsze miałem sokoli wzrok, a tu dopa. Żona zaciągnęła mnie do okulisty i tak trafiłem do grona facetów co na tv patrzą z nad okularów. To by było na tyle. Jeszcze raz dziękuję, sprawiacie mi wielką frajdę swoja obecnością.
Pozdrawiam serdecznie, siedząc w Gdyni na krześle,
Krzysztof
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kultura wypowiedzi nic nie kosztuje, zachęcam każdego do pisania komentarzy. Jeżeli jednak zamierzasz czepiać się błędów ortograficznych, chcesz komuś "dokopać" tylko dla tego, że zupa była za słona lub wściekasz się gdyż ktoś ma odmienne zdanie, a twój zasób słownictwa ogranicza się do przekleństw, to licz się z tym, że komentarz może zostać usunięty.